środa, 31 maja 2017

Podsumowanie Wyzwania Gościnnej Projektantki - Kocham Misie

Dziękujemy Wam serdecznie za zainteresowanie się Wyzwaniem Gościnnej Projektantki - Kocham Misie. 

Zobaczcie jakie prace wzięły udział w zabawie :


 

 


 

 

 

 


A oto decyzja Czarnej Damy:

"Jeszcze raz chcę bardzo podziękować za to, że mogłam zostać
gościnną projektantką w Klubie Twórczych Mam.
Bardzo też dziękuję dziewczynom, które wzięły udział w wyzwaniu.
Wszystkie prace jakie powstały są fantastyczne i każda zasługuje na wyróżnienie.
Jednak nagroda jest tylko jedna a powędruje ona do.... HANDALUTKI.
Gratuluje serdecznie! Pomysł na misia-poduszeczkę jest rewelacyjny.
Pozdrawiam wszystkich gorąco - Lidka (Czarna dama)

P.S. Handalutkę proszę o podanie adresu na który mam wysłać upominek :)"

My również gratulujemy, oto banerek dla Handanulki i zapraszamy do aktualnie trwających wyzwań znajdujących się na pasku bocznym. 



  

wtorek, 30 maja 2017

Wyzwanie Gościnnej Projektantki - Ukwiecione Kartki

Witajcie prawie w czerwcu. 
Dzisiaj prezentujemy Wam kolejną bardzo utalentowaną osóbkę, która została naszą Gościnną Projektantką:

Zobaczcie co Ilonka napisała o Sobie :

"Niezmiernie miło mi tutaj gościnnie zawitać,czuję się niezwykle wyróżniona :)
Mam na imię Ilona,a w sieci istnieję jako A.M.S.
Dlaczego A.M.S. ?
To skrót od mojego poprzedniego nicku Angela Masa Solna z bloga  http://angelamasasolna.blogspot.com/
Jestem mamą 19-letniej córki i 9-letniego synka,kobietą po przejściach i życiowych rozterkach,odnalazłam swą nową ścieżkę,którą cały czas podążam i mam wrażenie,że jest w końcu tą właściwą ;)


Moja przygoda z rękodziełem zaczęła się w 2010 roku,by oderwać się od problemów życiowych,depresji na którą cierpiałam .
Musiałam zająć się czymś,by nie myśleć...
Wszystko zaczęło się od masy solnej ; lepiłam z niej głównie aniołki.
Założyłam bloga również tego samego roku,no i tak oto siedem lat już niebawem minie od pierwszego,skromnego wpisu :)
Od dziecka lubiłam prace manualne,cieszę się,że mogłam w końcu otworzyć się na twórcze działania :)



Po masie solnej bardzo zaintrygowała mnie papierowa wiklina,przez jakiś czas kręciłam i plotłam ,głównie koszyczki,ale także gazetniki,osłonki na winko ;)



Dzięki mojemu braciszkowi i po jego namowach,że będę potrafiła,choć twierdziłam przecząco -  spróbowałam sił w karteczkowaniu  w 2013 ;)
Dzięki niemu pokochałam papierki :D
Nie wydaje mi się,bym to zajęcie porzuciła dla innej,nowej pasji ;)
Tworzenie kartek sprawia mi największą przyjemność i radość ;)
Wiem,że tej pasji będę dozgonnie wierna ;)






Na moich kartkach lubię kwieciste akcenty,bez nich wydają się takie " gołe - nijakie " ...
Wszystkie kwiatki wykonuję własnoręcznie ( tylko w nielicznych przypadkach używam kupnych ).
Wcześniej wykonywałam je z papieru,a od roku - odkąd foamiran ( irańska pianka ) stał się bardzo popularny,właściwie tworzę tylko z niego,praca z foamiranem jest miła,lekka i przyjemna ;)
Z racji tego,że jestem zwolenniczką kartek z kwiatkami,postanowiłam,że temat wyzwania,przygotowany dla WAS to :
"UKWIECONE KARTKI "
Jeżeli zechcecie wziąć udział w tym wyzwaniu,to proszę Was o wykonanie kartki,na której znajdą się przynajmniej 3 kwiaty ( oczywiście może być ich więcej,ale nie mniej ),obojętnie,czy to z papieru,czy z foamiranu,to już zależy od Was.
Spośród wszystkich zgłoszonych prac,wybiorę tę,która najbardziej mnie urzeknie,a jej autor ( ka ) otrzyma ode mnie taki oto zestaw foamiranowych kwiatków,wykonanych przeze mnie na tę wyjątkową okoliczność :)



Serdecznie zapraszam Was do zabawy :)
Czekam na Wasze prace :)
Dziękuję bardzo za zaproszenie KTM :)
Bardzo miło mi było zagościć u Was na chwilkę ;)
Pozdrawiam serdecznie :)"

A my czekamy na Wasze cudne karteczki pełne kwiatów :)
Banerek dla Was i zasady wyzwań:)



pozdrawiamy 
Zespół KTM 



poniedziałek, 29 maja 2017

Świerszczykowy Klub Książkowy #8 - RODZEŃSTWO

"Ty masz siostrę, ja mam brata, ja mam Ciebie" to temat przewodni kolejnego "Świerszczyka". W naszym teamie Klubu Twórczych Mam tak się złożyło, że tylko jedna z nas nie ma dwójki dzieci. Reszta "naszych dzieci" ma rodzeństwo. W myśl tematu przewodniego możemy śmiało nauczyć się z dziećmi piosenki Majki Jeżowskiej "Wszystkie dzieci nasze są", a także Fasolek "Zabiorę brata na koniec świata". 



Poniżej kilka zdjęć z tego numeru. 












Monika z Majką i Lilką uczyły się  śpiewać piosenkę "Moja siostra królewna" na podstawie wiersza Danuty Wawiłow. 

Moja siostra królewna
ma z papieru koronę
i ma długie warkocze,
i ma oczy zielone
moja siostra królewna.
Moja siostra królewna
jest najlepsza na świecie,
kiedy bajki mi czyta
 albo gra mi na flecie
moja siostra królewna.
Rano idzie do szkoły
w swym czerwonym berecie
i z tornistrem na plecach,
a wy wcale nie wiecie,
że to idzie królewna.

Z chęcią też przeczytały razem wierszyk M. Strzałkowskiej pod tytułem "Jest bombowo" i "Mam braciszka" , ponieważ ulubionym miejscem w "Świerszczyku" są właśnie wierszyki z rysunkami, gdzie trzeba wstawić odpowiednie słowa. Dowiedziałyśmy się też sporo o rodzeństwie w świecie zwierząt: o dzikach tarzających się w błocie, mrówkach i pieskach preriowych, które troszczą się o siebie nawzajem. Praca plastyczna z tego numeru to tym razem prezent na Dzień Matki, ale my postanowiłyśmy zrobić sobie wspólny prezent na Dzień Dziecka i Dzień Matki i wybrałyśmy się   na wycieczkę o której niedługo będzie osobny post. Moje dziewczynki czasem wydaje się, że się nie lubią, robią sobie na złość, ale kiedy Majki nie ma Lila pyta: "Gdzie Maja?", kiedy znów coś dzieje się Lilce Maja staje na wysokości zadania i próbuje pocieszyć i pomóc młodszej siostrzyczce. 

Oto kilka kadrów ze wspólnych chwil tych siostrzyczek. 


Razem jeżdzą na wycieczki i chcą ubierać takie same bluzki.




Spacerują.  



Robią sobie takie same fryzury. 



Bawią się w dom.



Gniewają się na siebie ;-)



tynka z Zosią i Antosiem przy okazji czytania tego numeru Świerszczyka popracowali nieco nad emocjami.
Rodzeństwo to nieoceniony dar :)
Widzę to po sobie i po swoich dzieciach. Jako dziecko raczej nie pamiętam bym się nudziła. Zawsze coś z moim młodszym bratem wymyśliliśmy :) tak samo jest teraz gdy patrzę na swoje dzieciaki (różnica wieku to 14 miesięcy) są w zasadzie jak rówieśnicy. I mam podobne odczucia jak Monika, czasami wydaje się, że mają dość swojego towarzystwa nawzajem, ale gdy jedno schodzi z pola widzenia drugiego zaczynają się pytania "Gdzie Zosia/Antoś?".
Nam jak zawsze w Świerszczyku spodobały się przede wszystkim obrazkowe czytanki i wyszukiwanie szczegółów:



W naszej biblioteczce dzieciaki szukały bajek, opowiadań, w których występuje rodzeństwo, troszkę tego było...np. Martynka (Zosia bardzo lubi opowiadania o Martynce, są bardzo dziewczęce) 



A w kontekście rodzeństwa i radzenia sobie z emocjami (o emocjach i zabawach, które pomagają w nazywaniu i radzeniu sobie z nimi będzie osobny post) czytaliśmy serię książeczek o sympatycznym żółwiu Franklinie i absolutny hit od Bożego Narodzenia czyli opowieści o Lottcie i jej rodzeństwie z ulicy Awanturników. Przypomnieliśmy sobie także legendę o 2 braciach budowniczych, którzy budowali wieże kościoła Mariackiego w Krakowie. 
Po lekturze omawialiśmy zachowanie i uczucia towarzyszące bohaterom podczas ich codzienności i "przygód".

A tu już dowód na to, że praktycznie cokolwiek by się działo, najczęściej są RAZEM:

Podziwiają rwącą, bystrą rzekę Białą Lądecką snując przy tym opowieści jakie pstrągi i inne ryby tam widzą ;p



Wspólne spacery, wygłupy i pobyt na łonie natury...to jest to, co lubią najbardziej:



Można też razem odpowczywać:


Przy "pracy" też raźniej w towarzystwie:



A Wy jakie macie doświadczenie z rodzeństwem?
Może pamiętacie jakieś zabawne historie z dzieciństwa?

Pozdrawiamy Was ciepło!


 

niedziela, 28 maja 2017

Tutorial, czyli krok po kroku - Kartka z przestrzennym balonem

Witajcie serdecznie Drogie Mamy dziś przychodzę do Was z kursem na kartkę z przestrzennym balonem, mam nadzieję, że którejś z Was się przyda.

Potrzebne materiały to :
- papiery (papier ozdobny i papier na bazę), 
- taśma klejąca, kosteczki dystansowe, 
- nożyk, nożyczki, linijka, 
- dziurkacz, lub np. szklanka do obrysowania kółka, 
-sznurek.


 Oto papier, jaki ja wybrałam :

Dziurkaczem w kształcie kółka z falbanką wycięłam potrzebne elementy:


Złożyłam je na pół, kolorową stroną do środka:

Nakleiłam taśmę dwustronną:

i skleiłam:


Kartkę (u mnie z książki), która ma służyć za tło pochlapałam kawą, Wy możecie w tym celu wykorzystać tusze czy mgiełki, w zależności od wybranej kolorystyki:

Kartkę z książki nakleiłam na bazę za pomocą taśmy, zostawiając kilku milimetrowy margines, następnie docięłam jeszcze mniejszy kawałek papieru i umocowałam na nim kosteczki dystansowe:

Uszykowałam dwa kawałki sznurka i przymocowałam w odpowiednim miejscu:

Na osobnej kartce odrysowałam kosz naszego balonu:

Dołożyłam pozostałe elementy by sprawdzić czy jest odpowiedniej wielkości, w razie potrzebny nasz szablon można przyciąć:

Kosz wycięłam z papieru docelowego, zwykłymi kredkami podkreśliłam brzegi:

Element umocowałam na kostkach:

I dokleiłam, tak wygląda gotowała kartka:

W zależności od wielkości pracy można się jeszcze pokusić o dodanie kwiatów, czy napisu. 
Mam nadzieję, że kurs się Wam przyda, przy okazji zapraszam na aktualnie trwające wyzwanie 
Zapraszamy także do udziału w naszym Candy z okazji Dnia Mamy, oraz do innych naszych zabaw i wyzwań.
Pozdrawiam 
Etoile