sobota, 12 sierpnia 2017

Mama czyta - Jamie Ivey Smak Prowansji

Podróż Jamiego i Tanyi zaowocowała spotkaniem tajemniczej madame Etienne, kobiety, która o winach wie wszystko. Przyjęli rzucone przez nią wyzwanie – mają rok, żeby znaleźć jak najjaśniejsze wino rosé, dorównujące smakiem winom z jej winnicy. Czy uda się to komuś, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z winem?


Ciekawa książka, bardzo mocno mnie wciągnęła. No i oczywiście lubię czytać książki, gdzie akcja dzieje się w tym regionie geograficznym- nieco idyllicznie, spokojnie, leniwie. Taka jest tez Francja ukazana w tej książce. Nie wiem, czy to powieść, raczej relacja z podróży. Jamie i Tanya są młodym małżeństwem, które podczas urlopu wraz z przyjaciółmi odwiedza siostrę Tanyi mieszkająca we Francji w Montpellier. Podczas pożegnalnego obiadu w restauracji poznają madame Etienne. Jest ona nieco znużona obecnością dwuletniego dziecka- siostrzenicy Tanyi Rose. Językowe nieporozumienie prowadzi do zwarcia niecodziennego zakładu: Albo Anglicy znajda różowe winno jaśniejsze od tego, które produkuje Madam Etienne albo będą musieli znaleźć importera dla jej win w Anglii. Czy w ogóle podejmą ten zakład i co to będzie dla nich oznaczać? Przez pół roku podróżujemy wraz z sympatyczną parą i ich przyjacielem Peterem po Francji w poszukiwaniu najjaśniejszego różowego wina. I oczywiście sprawa rozstrzygnie się dopiero w ostatniej chwili.
Wspaniała lektura. Jak dla mnie to książka o... miłości. O miłości do dobrego jedzenia markowego wina, stylu życia. O tym, jak można pokochać obcy kraj... O więzach przyjacielskich i rodzinnych. A nade wszystko o miłości do własnej żony, której autor zresztą zadedykował książkę. CUDOWNA! Ciekawe, czy jest druga część?

Pozdrawiam 
Karto_flana

karto_flana

1 komentarz:

  1. Książka zapowiada się ciekawe... Francja - jedno z moich miejsc-marzeń.

    OdpowiedzUsuń